Walentynkowy Szał

  Zauważyłem, że od jakiegoś czasu na różnego rodzaju mediach, pojawiają się już przepisy związane z Walentynkami.
 Szczerze Wam się, przyznam że w ostatnim czasie nie miałem z byt dużo czasu, aby skupić się na tym "pięknym" dniu (praca, praca, szkolenia, wyjazdy tematyczne). Dlatego właśnie w ten wyśmienity dzień postanowiłem, wrzucić Wam przepis na miłosne racuchy, pankejki - kto jak to nazwie tak będzie ! :) Ważne aby było smaczne. 

  Owe "danie", możecie przygotować na śniadanie jak i na romantyczną kolację jako dopełnienie całej kolacji. A jak wiemy, przygotowane coś własnoręcznie to najszczerszy gest niż, zakupienie czegoś gotowego w sklepie. 

  
 Składniki: 

• Mąka kukurydziana 30 g 
  
• Mąka pszenna 60 g 
• Jajo kurze 1 szt. 
• Mleko owsiane bądź tradycyjne krowie 0,5 szklanki 
• Proszek do pieczenia 1 łyżeczka/ również możecie użyć drożdży 
• Miód do słodzenia 5 g / bądź ksylitol albo inny słodzik. 

         Dodatki :
     Jako dodatki, użyjcie swoich ulubionych produktów, ja dodałem banana, orzecha laskowego, suszonej żurawiny oraz polałem całość miodem - wybierając miód w sklepie, sprawdzajcie czy nie jest to "syrop miodowy", miód miodowy na półce nie równy ! 

  Sposób przygotowania: 

1. Mąkę pszenną jak i kukurydzianą przesiej przez sitko, aby przeprowadzić zabieg napowietrzenia mąki. Do mąki dodaj proszek do pieczenia, oraz ksylitol bądź inny słodzik. 
2. Jajko wymieszaj z mlekiem. Po wymieszaniu zmieszaj mokre składniki z suchymi. 
3. Placuszki smażymy na patelni, z dodatkiem oleju lub bez (ja nie używałem oleju do smażenia). Smażmy z obu stron, do momentu aż nasze placuszki będą miały złocisty kolor.
4. Danie posmaruj, posyp, udekoruj swoimi ulubionymi składnikami i gotowe ! Smaczne śniadanie, zdrowy deser po kolacji gotowy ! :) 

  Zapraszam na swojego instagrama, gdzie wrzucam codziennie różnego rodzaju informacje, zdjęcia itp. @dietetycznasugestia. 

  

    Całe danie zawiera :  ok. 796 Kcal, w tym:
* 18,9 g białka, * 15,3 g tłuszczu, * 147 g węglowodanów. 

   Także, życzę Wam szczęśliwych Walentynek, w gronie z swoją drugą połówką ! 

 Jeżeli jesteś osobą, na redukcji tkanki tłuszczowej, pamiętaj aby nie rezygnować z diety w te dni. Razem z swoim dietetykiem, możesz pozamieniać niektóre produkty tak aby z swoją ukochaną osobą, zjeść pyszną kolację bez wyrzutów sumienia, że schodzisz z torów diety.
 Dieta to nie katorga, może być przyjemna i prosta, jeżeli masz profesjonalnego dietetyka prowadzącego. 

  Najlepiej omińcie jedzenia słodyczy, aby nie otworzyć furtki uzależnieniu, po redukcyjnym. Tego dnia przygotujcie coś wyjątkowego, ale zdrowego i co nie wykroczy po za Wasz deficyt kaloryczny ! 
  Wyjątkowy dzień swoją drogą, ale dieta i zmiana odżywiania inną! Musimy się nauczyć nawet w takie wyjątkowe dni, jeść zgodnie z naszym Ciałem. !! 

 Pozdrawiam !